
„Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania,
Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić…
tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania,
że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić…”
ks. J. Twardowski
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi… Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez… Są takie osoby, na myśl o których zasypie nas lawina wspomnień…. Z głębokim żalem i niewypowiedzianym smutkiem żegnamy naszą Koleżankę, Przyjaciółkę, Nauczyciela Geografii, Wychowawcę wielu pokoleń uczniów, Pasjonatkę wycieczek – Panią Hannę Jeneralczyk – Zielonkę.
Na odejście kogoś, kogo się zna, z kim się przyjaźni, nie można się przygotować. Śmierć zawsze jest nie na miejscu i zawsze nie w porę – za szybko, za rano, za nagle. Przychodzi i zostawia ból. Ból, który ukoić mogą tylko wspomnienia…
Spoczywaj w pokoju Pani Profesor.
Dyrekcja, nauczyciele, pracownicy i uczniowie LOMS